Wspominając adoracje w swojej umiłowanej świątyni parafialnej, nasza Najznamienitsza Parafianka, Święta Siostra Faustyna, napisała w "Dzienniczku": "Jak bardzo się mogłam modlić w tym kościółku" (Dz. 400). A Ty, jak modlisz się w swojej świątyni ?
Dziś od rana całodzienna adoracja w Parafii. To kolejna zmiana w tej eucharystycznej sztafecie parafii Kościoła Włocławskiego. Dziś, Pan Bóg swoim Słowem, które zostało uroczyście odczytane z ambony, podpowiada jak i o co mamy prosić:
"Okaż swą łaskę ufającym Tobie!".
I nieco dalej: "(...), radośnie wołajcie na cześć Pana, (...), Sławcie Pana na cytrze, grajcie Mu na harfie o dziesięciu strunach" (Ps 33).
I chociaż nikt nie przyszedł od rana do kościółka z cytrą i harfą, to jednak wszyscy, którzy przybyli, radośnie śpiewali.
Ale jeszcze może ktoś dobrotliwie zapyta o sens adoracji: - Po co komu adoracja? Poniżej drukujemy dwie ryciny, które w pogodny sposób ilustrują istotę zagadnienia.
Na pierwszym obrazku widać, że Pan Bóg mówi do człowieka: - Na kolana! A człowiek pełen lęku i obaw, ze strachem spogląda w stronę Boga, myśląc o sobie, o swoich kolanach. Tymczasem Bóg Ojciec, jak najczulsza mama, jak najczulszy tato, pragnie wziąć umiłowane dziecko na swe kolana i przytulić do swego serca. Ot tak, bez słów, jak matka, jak ojciec. Być na Sercu Pana Boga! Czyż nie jest to wspaniała ilustracja do tego o czym tu mowa ?
Znajdziesz więc czas dla Pana Jezusa? Nie zwlekaj, Bóg na Ciebie czeka!
Modlitwa Świętej Faustyny:
"O Jezu miłosierdzia! Ogarnij świat cały i przytul mnie do Serca swego... Pozwól, o Panie spocząć mej duszy w morzu niezgłębionego miłosierdzia Twego" (Dz. 869).