Przynagleni troską o ojczysty dom, zgromadziliśmy się w ten czwartkowy wieczór na Mszy świętej i adoracji. Przed Najświętszym Sakramentem odmówiono Koronkę, Litanię oraz akt zawierzenia świata Miłosierdziu Bożemu.
Odczytane Słowo Boże ukazało cierpiącego Chrystusa, który zapłakał na Jerozolimą, zapowiadając jej zagładę z powodu zatwardziałości serc jej mieszkańców. Ta trudna Ewangelia jest wezwaniem dla nas, abyśmy jak ów dzielny mąż Matatiasz z pierwszego czytania, uczynili wszystko w naszym ojczystym domu, aby zachować Boże Przykazania, aby pozostać im wiernymi, bo to jest siłą trwania. Przychodzą na myśl słowa Pana Jezusa cytowane w poprzednim artykule:
"... Polskę szczególnie umiłowałem, a jeżeli posłuszna będzie woli Mojej, wywyższę ją w potędze i świętości... " (Dz. 1731).
Zgromadzeniu towarzyszyły wyjątkowe Święte: Matka Boża Ostrobramska - Patronka dnia wczorajszego, Patronka Ziemi Wileńskiej, Grodzieńskiej, Nowogródzkiej... ; dalej: Błogosławiona Karolina Kózkówna - dziewica i męczennica, patronak dnia dzisiejszego oraz Święta Siostra Faustyna. Z perspektywy czasu można powiedzieć, że Karolina i Faustyna to rówieśnice. Aż strach pomyśleć, co by było, gdyby Helenka (św. Faustyna) żyła w rodzinnych stronach Karoliny, którą w bestialski sposób zamordowali żołdacy carskiej armii rosyjskiej. Pewnie podzieliłaby los wielu kobiet, dziewcząt, a nawet dzieci, zgwałconych i zabitych przez dzicz ze wschodu.
Rycerze Niepokalanej, z modlitwą w sercach, stanęli przy tych, którzy strzegą naszych granic. W ten sposób dołączyli swoją wdzięczną troską do wielu Polaków trwających w modlitwie przed Bogiem, z myślą o żołnierzach i służbach mundurowych, o Ojczyźnie, której kolejny już raz w zagraża wróg ze wschodu.
W naszej świątyni od wielu już dni, na tę intencję, gromadzą się wierni w Godzinę Miłosierdzia. Mamy tak potężną pomoc z nieba: łaskę od Boga płynącą w godzinę konania Chrystusa na Krzyżu i wstawiennictwo Świętej Siostry Faustyny.
Jakże wymowne są dzisiaj słowa modlitwy mszalnej:
"Wybaw nas, Panie, od zła wszelkiego i obdarz nasze czasy pokojem". I nieco dalej: "Panie Jezu Chryste, Ty powiedziałeś swoim Apostołom: Pokój wam zostawiam, pokój mój wam daję".
Tym wołaniem zwracamy się do Bożego Miłosierdzia, ufni w moc Chrystusa, którego w najbliższą niedzielę, na zakończenie roku liturgicznego, przyzywać będziemy jako Króla Wszechświata.
I jeszcze cytat z "Dzienniczka" (Dz.699), apel i jednocześnie przestroga, którą Pan Jezus skierował do wszystkich ludów i narodów. Także do przywódców Białorusi i Rosji. W tym wołaniu Zbawiciela znajduje się odpowiedź na to, gdzie ludzkość ma szukać pokoju, gdzie jest źródło zgodnego współistnienia i sprawiedliwości społecznej.
"NIE ZAZNA LUDZKOŚĆ SPOKOJU,
DOPOKĄD NIE ZWRÓCI SIĘ
DO ŹRÓDŁA MIŁOSIERDZIA MOJEGO".