Jest taki piękny zwyczaj w rodzinnej Parafii Świętej Siostry Faustyny, który każe wiernym wspominającym kolejną rocznicę urodzin - swoich lub bliskiej osoby - prosić o sprawowanie Mszy świętej dziękczynnej. Do tej szlachetnej intencji, dołączane jest zawsze i to, pełne wiary, wezwanie: "w rocznicę urodzin i Chrztu". W ten sposób w świątyni chrzcielnej Świętej Mistyczki z Głogowca, dziękujemy Bogu Ojcu za to, że przez obmycie chrzcielną wodą, uczynił nas swoimi dziećmi, za to, że w tym sakramentalnym znaku zrodził nas dla swej Miłości.
Chrzcielnica Świętej Siostry Faustyny jest znakiem, przy którym wiele osób gromadzi się na modlitwie. Nie jeden raz byliśmy świadkami, jak przybywający tutaj pielgrzymi, wraz ze swoimi duszpasterzami, odnawiali uroczyście chrzcielne przymierze. Czasami można zauważyć, że wstępujący na Adorację Najświętszego Sakramentu, odbywają we wnętrzu umiłowanego kościółka Świętej Faustyny, swoistą pielgrzymkę: od tabernakulum do ołtarza z relikwiami Apostołki Miłosierdzia Bożego, od relikwiarza do Jej chrzcielnicy.
Wielu z nas nosi w sobie wdzięczność wobec Boga, za to, że pozwolił dożyć tej chwili, kiedy możemy cieszyć się odnowioną zabytkową chrzcielnicą. Chcemy jednak pamiętać, że przymierze chrzcielne trzeba nam wciąż odnawiać, potwierdzając świadomie gotowość nieustannego wypełniania zobowiązań płynących z przyjęcia tego sakramentu. Brak świadomości godności swojego chrześcijańskiego powołania, nieznajomość prawd wiary i zasad moralności chrześcijańskiej, rodzi cierpkie owoce w życiu ludzi ignorujących swoją niewiedzą i obojętnością, przynależność do Chrystusa i Jego Mistycznego Ciała jakim jest Kościół. Opłakane skutki religijnej obojętności i ignorancji, rozlewają się szeroką falą brudu grzechu, rodzącego cierpienie: na życie w małżeństwach i rodzinach, w parafiach i w Ojczyźnie.
Postulat nieustannej formacji chrześcijańskiej jest życiową koniecznością. Wszyscy, którym zależy na swoim zbawieniu, którzy pragną zainwestować w swoje życie wieczne, dobrze pojmują wagę zagadnienia. Dlatego ochotnie podejmują autokatechezę, chętnie sięgają po prasę i lekturę katolicką, wciąż poszukując uzasadnienia dla swojego "być z Chrystusem".
Warto pomyśleć i nad tym, i wziąć to pod uwagę, że nasza Święta Siostra Faustyna, podobnie jak każdy kto osiągnął chwałę Nieba, miała w swym sercu głęboko wypisaną wdzięczność za dar Chrztu świętego. Za tę łaskę nieustannie dziękowała Wszechmogącemu Bogu.
Poniżej publikujemy fragmenty "Dzienniczka" (Dz. 1286), pieśń Świętej Faustyny, w której odnajdziemy dla siebie źródło natchnienia do wdzięcznej modlitwy za Chrzest święty, za rodziców, którzy przekazali skarb wiary, za chrzestnych wspierających modlitwą i świadectwem nasze kroki na ścieżkach wiary i za kapłana, który przed laty udzielił tego sakramentu.
" + Dzięki Ci, Boże, za wszystkie łaski,
Którymi mnie nieustannie obsypujesz,
Które mi świecą jak słońca blaski,
A przez nie drogę pewną mi pokazujesz.
Dzięki Ci, Boże, żeś mnie stworzył,
Żeś mnie powołał do bytu z nicości,
I swe Boskie piętna w nie włożył,
A czynisz to jedynie z miłości.
Dzięki Ci, Boże, za chrzest święty,
Który mnie wszczepił w rodzinę Bożą,
Jest to dar łaski wielki i niepojęty,
Który nam dusze przeobraża".